PODRÓŻE MAŁE I DUŻE: AUSTRALIA

To jedna z bardziej niesamowitych podróży, jakie udało nam się zrealizować w ostatnim czasie. Czerwony Ląd, bo tak potocznie brzmi nazwa Australii to kraj skrajności. Z jednej strony dzika przyroda z fascynującymi zwierzętami, rafą koralową, stepami, a z drugiej wielkie i nowoczesne miasta, takie jak Sydney czy Melbourne. Tak egzotycznych stworzeń nie widzieliśmy podczas żadnej z naszych podróży: dziobaki, kolczatki, strusie emu, misie koala, diabły tasmańskie i wiele, wiele innych zwierząt, to raj dla miłośników przyrody. Ogromne wrażenie zrobił na nas najbardziej charakterystyczny mieszkaniec Australii – sympatyczny kangurek, który towarzyszył nam w każdym momencie naszej podróży. Sprawdziliśmy również, jak bawią się nasi australijscy rówieśnicy. Czy Wiecie, czym jest bumerang? My już tak. Sami je wykonaliśmy i oryginalnie ozdobiliśmy. Muszle, kamyki, własnoręcznie wykonane rybki i inne oceaniczne stworzenia, posłużyły nam do wykonania pięknej rafy koralowej. Odpowiednio przyklejone na niebieskim tle papierowe talerzyki utworzyły niesamowitą budowlę i pozwoliły zwiedzić najbardziej znaną budowlę na świecie: Operę House w Sydnei.

I to, na co wszyscy czekali: australijskie smaki. Apetyczne larwy, strusie, krokodyle, czy owoce morza….na spróbowanie takich rarytasów nie było ochotników. Ale nie mogło zabraknąć niespodzianki: kolorowe, tęczowe, żelkowe robaczki…prawie jak australijskie larwy…. a jakie pyszne.

Opracowała: Edyta Budzińska

[WRG id=6067]